Moje ostatnie wpisy

  • 2. Znowu nic / we're going nowhere /  :: Rozpoczeńcie się zakończyło.
Nigdy wcześniej, jak teraz w tej chwili nie zazdrościłam nikomu tego że

    132 miesiące temu

  • 1. Pierwsze nic  :: Zaczynam prowadzić bloga.
Puki co założenie jest takie że będzie on prowadzony anonimowo.
Ale jak zn

    132 miesiące temu


Albumy

Kalendarz


Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

Aby wykonać akcję musisz się zalogować.

Jeżeli nie masz jeszcze konta zarejestruj się.

2. Znowu nic / we're going nowhere /

2. Znowu nic / we're going nowhere /

Wyślij na komórkę

Rozpoczeńcie się zakończyło.

Nigdy wcześniej, jak teraz w tej chwili nie zazdrościłam nikomu tego że poszedł do szkoły.

Jasne że będę się uczyła. 

Mimo że nie wiem jeszcze gdzie to na samą myśl cieplej mi się robi w sercu.

Możnaby o mnie powiedzieć że jestem jakaś dziwna (tak, jestem ;) skoro tak się cieszę na powrót do szkoły.

Ale prawda jest taka że bez niej jesteśmy nikim.


Niby nie mogę być bardziej nikim niż jestem teraz, ale jednak wolę nie ryzykować.


Gdy wrócę do szkoły to nie będę się bawiła w zawieranie przyjaźni.

Można pomyśleć że jestem aspołeczna ... (lub znowu dziwna ;)

Bo w sumie prawda jest taka że z natury nie lubię ludzi. 

Nigdy nie byłam jakąś duszą towarzystwa, więc słuchawki z muzyką mi wystarczą.

Chciałabym się skupić na nauce, żeby udowodnić sobie że jednak potrafię zrobić coś dla siebie.

Tak, w końcu dla siebie.


Mam 17 lat i do tej pory nie zrobiłam dla siebie nic dobrego.

Nie miałam czasu, byłam zajęta robieniem dobrych rzeczy dla wszystkich innych.

Niektórzy byli wdzięczni, mimo że nie o wdzięczność mi tu chodzi.

Tylko o szczęście tej osoby...

Mimo że ludzi nie lubię...

To dziwne, prawda?

Więc pomagałam wszystkim. Ludziom, zwierzętom. Tylko nie sobie.

Niektórzy ludzie w podziękowaniu sprawiali mi wiele przykrości.

Niejednokrotnie z ich winy raniłam swoje ciało.

Nie, nie zamierzam się użalać. Chcę tylko żeby ludzie, którzy czytają to co im oferuję znali mnie chodź w jakimś stopniu.

Za każdym razem, gdy mama pytała po co TO zrobiłam, odpowiadałam jej że to nie ja... To wszyscy wokoło zrobili za pomocą moich rąk.


Więc teraz zacznę robić doś dla siebie. Obrałam sobie za cel skończenie jakiejś szkoły.

Nigdy nie byłam orłem, nigdy nie byłam dobrym uczniem.

Ale potrafię.

I teraz pokażę SOBIE że umiem.

Udowodnię sobie że coś jeszcze znaczę.

Bo chyba każdy coś znaczy prawda?


Następna notka będzie pewnego rodzaju wspomnieniem osób, które podziwiam.

Nie, nie będą to żadne "gwiazdy" czy osoby powszechnie uważane za popularne.

Będą to zwykłe osoby, które chodzą po tych samych ulicach co my.

Osoby, które znam osobiście i o które świat się kiedyś upomni.


Nie wiem czy kogokolwiek to interesuje ale ja CHCE więc to ZROBIE.


~nadal nie mam imienia, no co z wami ;)

Link do wpisu:

Komentarze

destroyed-psyche
132 miesiące temu

Dobre masz podejście.

destroyed-psyche: Dobre masz podejście.

odpowiedz

Reklama
132 miesiące temu

Dodaj komentarz

nick/imię:

Zaloguj się, jeśli masz już konto.
Zarejestruj się za darmo, jeśli go nie posiadasz.

treść komentarza:

Komentuj

Poleć to zdjęcie znajomym

2. Znowu nic / we're going nowhere /  :: Rozpoczeńcie się zakończyło.
Nigdy wcześniej, jak teraz w tej chwili nie zazdrościłam nikomu

Podaj swój adres e-mail

Podaj adresy e-mail znajomych

Napisz wiadomość

Przepisz kod z obrazka:

 

Znajomi

Changes

Ponad życie.

Pozostałe (11)

Ostatnie komentarze

Otrzymane|Napisane

  • brak

Ostatnio odwiedzili